Co to jest paserstwo?
Termin „paserstwo” odnosi się do obrotu rzeczami pochodzącymi z przestępstwa. Sytuacja ta dotyczy kupowania, przyjmowania, przechowywania, czy dalszej odsprzedaży kradzionego mienia. Paserstwo może być umyślne lub nieumyślne i w zależności od tego, jak zostanie sklasyfikowane podlega innemu wymiarowi kary. Paserstwo zagrożone jest karą ograniczenia wolności nawet do 5 lat.
Kwestie związane z paserstwem reguluje Ustawa kodeks karny w artykułach 291-293. Zgodnie z tym aktem prawnym, „kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Dodatkowo art. 293 k.k. mówi o tym, że paserstwem jest także obrót programami komputerowymi. Sąd w Szczecinie w uzasadnieniu do wyroku z dnia 26 lutego 2014 r. (sygn. akt II K 87/10) orzekł, że „paserstwo programu komputerowego można przypisać sprawcy, który na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że program komputerowy został uzyskany w drodze czynu zabronionego i program ten nabywa. Jest to odpowiednik typowego paserstwa, tyle, że jego przedmiotem nie jest rzecz, a program komputerowy.”
Kara za paserstwo
Ustawa wyróżnia też paserstwo nieumyślne. W tym przypadku chodzi o sytuacje, w których kupujący powinien przypuszczać, że nabywany towar może pochodzić z przestępstwa. Kodeks karny definiuje to w następujący sposób: „Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.” Jeżeli chodzi o mienie znacznej wartości, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 września 2016 r. (sygn. akt II KK 355/16) określił przesłanki paserstwa nieumyślnego. W uzasadnieniu możemy przeczytać:
„Domeną paserstwa nieumyślnego jest to, iż sprawca nie wie, że rzecz będąca przedmiotem jego działań została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, lecz w konkretnym układzie okoliczności faktycznych, w których podejmuje określone czynności w stosunku do rzeczy, istniały możliwości powzięcia przez niego przypuszczenia, że rzecz została uzyskana za pomocą takiego czynu.
Innymi słowy sprawca tego przestępstwa nie zdaje sobie sprawy, chociaż mógł i powinien przypuszczać na podstawie towarzyszących okoliczności, że nabywa lub pomaga do zbycia albo przyjmuje lub pomaga do ukrycia rzeczy, która pochodzi z czynu zabronionego. W tym wypadku nie może być mowy o chęci, dążeniu czy świadomości w zakresie realizacji czynu zabronionego.”
Jakich sytuacji może dotyczyć paserstwo nieumyślne? Na przykład zakupu zegarka od osoby spotkanej na parkingu pod supermarketem za znacznie niższą cenę niż cena sklepowa. Okoliczności transakcji i cena powinny wzbudzić podejrzenia kupującego co do legalności pochodzenia takiego mienia.
Przestępstwo a wykroczenie
Nie zawsze paserstwo jest przestępstwem. Kluczowa jest w tym przypadku wartość kradzionego mienia. Jeżeli nie przekracza ona kwoty 500 zł, czyn może zostać zakwalifikowany jako wykroczenie. Mówi o tym art. 122 kodeksu wykroczeń.
„Kto nabywa mienie, wiedząc o tym, że pochodzi ono z kradzieży lub z przywłaszczenia, lub pomaga do jego zbycia albo w celu osiągnięcia korzyści majątkowej mienie to przyjmuje lub pomaga do jego ukrycia, jeżeli wartość mienia nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”. W sytuacji, w której chodzi o paserstwo nieumyślne czyn taki zagrożony jest karą grzywny albo karą nagany.