Czym jest przedawnienie długów i jaki jest jego cel?
Celem przedawnienia jest usunięcie stanu niepewności, kiedy uprawniony (wierzyciel) przez bardzo długi czas – określony przepisami – nie realizuje swoich praw i nie dochodzi swoich roszczeń.
Dłużnik może więc uchylić się od zaspokojenia roszczenia, jeżeli upłynie określony czas od powstania wierzytelności (długu). Innymi słowy, po upływie terminu przedawnienia można odmówić spełnienia świadczenia i będzie to skuteczne względem wierzyciela. Od tego momentu obowiązek zrealizowania zobowiązania ma już bowiem jedynie charakter moralny a nie prawny.
Kiedy następuje przedawnienie?
Podstawowy czas przedawnienia to:
- 6 lat (co do zasady);
- 3 lata - dla roszczeń o świadczenia okresowe (np. alimentacyjnych, czynszowych, ale także w zakresie odsetek) oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Wyjaśnienia wymaga, że w aktualnym stanie prawnym koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Kiedy następuje przedawnienie - przykład
Jeżeli termin zapłaty faktury VAT lub rachunku pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem upłynął w dniu 31 października 2022 r. to przedawnienie nastąpi dopiero 31 grudnia 2025 r. (wyjaśnienie: 3 letni termin przedawnienia w związku z roszczeniem związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej, ze skutkiem przedawnienia na koniec roku kalendarzowego).
Co jeszcze bardzo istotne, terminy przedawnienia nie mogą być skracane ani przedłużane przez czynność prawną.
Przepisy szczególne mogą przewidywać inne terminy przedawnienia – zarówno krótsze jak i dłuższe. Przykładowe wyjątki:
- 10 lat – jeżeli zadłużenie powstało do dnia 31 grudnia 2014 r., a w przypadku konsumentów, jeżeli powstało przed dniem 9 lipca 2018 r.
- 1 rok – roszczenia wynajmującego przeciwko najemcy o naprawienie szkody z powodu uszkodzenia lub pogorszenia rzeczy;
- 2 lata – dla roszczeń z umowy sprzedaży dokonanej przez przedsiębiorcę, umowy o dzieło, umowy zlecenia i umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych;
- 3 lata – roszczenia odszkodowawcze, roszczenia z umowy ubezpieczenia.
Początek biegu terminu przedawnienia
Jak wynika z art. 120 kodeksu cywilnego, bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Określenie wymagalności potrafi jednak przysporzyć wielu trudności. Jest to bowiem następny dzień po ostatnim dniu, w którym powinno nastąpić spełnienie świadczenia.
Bieg terminu przedawnienia - przykłady
- jeżeli faktura jest płatna w terminie 14 dni od dnia jej doręczenia (np. od 3 lutego), to ostatni dzień zapłaty wypada 17 lutego, a wierzytelność staje się wymagalna 18 lutego – jest to dzień, od którego rozpoczyna się bieg terminu przedawnienia,
- jeżeli zwrot pożyczki miał nastąpić do dnia 10 grudnia, to dzień zapłaty przypada na tę datę (czyli tego dnia dłużnik powinien oddać pieniądze), jednak wierzytelność z tego tytułu staje się wymagalna z dniem 11 grudnia – jest to dzień, od którego rozpoczyna się bieg terminu przedawnienia.
Jeżeli jednak wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez wierzyciela, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.
Przykład
W przypadku umowy pożyczki, w której terminu zwrotu nie jest z góry wskazany, dłużnik zobowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę. Bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w tej sytuacji po upływie sześciu tygodni od dnia udzielenia pożyczki.
Co może przerwać bieg przedawnienia, czym jest uznanie długu?
Bieg terminu przedawnienia może zostać przerwany przez:
- każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;
- przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje.
Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Dotyczy to zarówno kwoty głównej zadłużenia, jak i odsetek.
Co więcej, w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju (np. przed Komornikiem Sądowym) albo przed sądem polubownym przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.
Przykład: Przedawnienie roszczenia przypada na koniec roku 2024, tj. na 31 grudnia 2024 r. Jeżeli wierzyciel złoży w placówce pocztowej poczty polskiej 31 grudnia 2024 r. pozew o zapłatę obejmujący to roszczenie, to dojdzie do przerwania biegu przedawnienia. Termin ten jednak nie zacznie biec dopóki sprawa sądowa nie zostanie prawomocnie zakończona.
Przerwanie biegu przedawnienia może nastąpić także przez czynność samego dłużnika – uznanie długu. Orzecznictwo wskazało, że jest to oświadczenie woli lub inne jednoznaczne zachowanie się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące. Uznanie długu może być właściwe (przez czynność prawną dokonaną pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem, w której dłużnik potwierdza swoje zobowiązanie) i niewłaściwe (oświadczenie dłużnika, z którego wynika świadomość istnienia długu). Obie formy uznania prowadzą do przerwania biegu przedawnienia.
Właściwe i błędne uznanie długu - przykłady
Właściwe uznanie długu: Strony zawarły ugodę, w której dłużnik oświadcza, że jest winny wierzycielowi 5.000 zł, a wierzyciel wyraża zgodę na rozłożenie płatności na raty.
Niewłaściwe uznanie długu:
- Dłużnik został wezwany do zapłaty zaległej raty pożyczki. W odpowiedzi wysyła do pożyczkodawcy list, w którym pisze: „Nie oddam waszych pieniędzy i co mi zrobicie”. Taka wiadomość ma charakter niewłaściwego uznania długu.
- Dłużnik został wezwany do zapłaty ceny za dostawę towarów, które opiewało na kwotę 10.000 zł. W odpowiedzi wykonał przelew na kwotę 2.000 zł, który zatytułował: ”2/10 ceny dostawy towarów”. Taka czynność ma charakter niewłaściwego uznania długu.
Dłużnik – konsument, czyli kiedy sąd bada przedawnienie na zarzut, a kiedy z urzędu
Gdy dana sprawa trafi już pod rozstrzygnięcie sądu, istotne pod kątem przedawnienia jest to, czy spór ma charakter konsumencki. Przez konsumenta rozumie się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Spór konsumencki zachodzi zatem na linii przedsiębiorca – konsument. Konsumentem nie będzie zatem co do zasady osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, gdy dana czynność (np. zawarcie umowy pożyczki lub kredytu) związana była z działalnością jej przedsiębiorstwa.
Co do zasady, w procesie sąd bada kwestię przedawnienia jedynie na zarzut. Oznacza to, że pozwany, ażeby skutecznie bronić się tą kwestią, musi podnieść ją wyraźnie w odpowiedniej fazie postępowania (np. w odpowiedzi na pozew, w piśmie procesowym lub na rozprawie). Bez tego sąd nie pochyli się nad materią przedawnienia w danej sprawie.
Jednak w sprawie przeciwko konsumentowi sąd ma obowiązek z urzędu, nawet bez inicjatywy pozwanego, zbadać kwestię przedawnienia. Gdy dojdzie do przekonania, że dane roszczenie jest przedawnione i nie można domagać się jego zaspokojenia, oddali powództwo.
Trzeba przy tym pamiętać, że w wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności. Korzystając z tego uprawnienia sąd powinien rozważyć w szczególności:
- długość terminu przedawnienia;
- długość okresu od upływu terminu przedawnienia do chwili dochodzenia roszczenia;
- charakter okoliczności, które spowodowały niedochodzenie roszczenia przez wierzyciela, w tym wpływ zachowania dłużnika na opóźnienie w dochodzeniu roszczenia.
Klauzula słusznościowa stanowi zatem pewien „bezpiecznik” dla wierzycieli, w sytuacji gdy dłużnik swoją oczywiście nielojalną postawą i celowymi czynnościami „ucieka” przed obowiązkiem zapłaty.
Nadejście zatem momentu przedawnienia nie zawsze oznacza, że dłużnik bezwzględnie zwolniony jest już z obowiązku wykonania zobowiązania. Każdorazowo decydować mogą bowiem okoliczności konkretnej sprawy.
Kiedy nie opłaca się czekać na przedawnienie? Jakie mogą być konsekwencje?
Jeżeli wierzycielowi nie uda się wyegzekwować długu własnymi siłami, często zwraca się do firmy windykacyjnej i zleca jej ściągnięcie długu albo sprzedaje dług innemu profesjonalnemu podmiotowi, np. funduszowi sekurytyzacyjnemu. Instytucje te zawodowo zajmują się ściąganiem wierzytelności. Firmy windykacyjne w ramach swoich działań w pierwszej kolejności weryfikują przedawnienie i w razie, gdy nadchodzi termin, podejmują niezbędne czynności zmierzające do jego przerwania. Ich zadaniem jest skuteczne ściągnięcie wierzytelności. Z kolei fundusze sekurytyzacyjne nabywają wierzytelności za ułamek jej wartości, po to, by na swoje ryzyko podjąć się ich egzekucji. W ich interesie jest więc to, aby wierzytelności, które kupiły, nie uległy przedawnieniu. Stąd też – podobnie jak firmy windykacyjne – skutecznie przerywają bieg przedawnienia.
W sytuacji, gdy dłużnik dowiedział się, że ściągnięciem jego długu zajmuje się profesjonalista, oczekiwanie na przedawnienie może okazać się nietrafioną strategią, która spotęguje tylko wysokość długu o coraz wyższe odsetki i dodatkowe koszty - np. windykacji przedsądowej oraz kosztów procesu połączonych z wydatkami na pełnomocnika w osobie adwokata lub radcy prawnego.
Odsetki są drugim z powodów, dla którego podjęcie próby przeczekania do czasu przedawnienia wierzytelności może dłużnika słono kosztować. Odsetki za opóźnienie są należne w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Ich wysokość jest więc ściśle powiązana ze stopą referencyjną, która w ostatnim czasie znacznie wzrosła. Przykładowo, w okresie od 29 maja 2020 r. do 6 października 2021 r. należne były odsetki za opóźnienie w wysokości 5,6 procent. Tymczasem od 8 września 2022 r. obowiązują odsetki za opóźnienie w wysokości 12,25 procent.
Odsetki przedawniają się jednak w terminie 3 lat. Jeżeli więc od chwili powstania długu nie upłynęły
3 lata albo upłynęły, lecz w tym czasie doszło do przerwania biegu przedawnienia, zwlekanie z zapłatą długu może doprowadzić tylko do jego dalszego powiększenia.
Przedawnienie długów - podstawa prawna
- Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 Nr 16 poz. 93)