O podwyżkach cen prądu było wiadomo od grudnia 2020 roku. Wtedy największe spółki energetyczne (Energa, PGE, Tauron, Enea) złożyły wnioski o zatwierdzenie wyższych opłat w Urzędzie Regulacji Energetyki. Urząd zgodził się na (łącznie dla sprzedaży i dystrybucji z uwzględnieniem opłaty mocowej i innych opłat) wzrost rachunków odbiorców w gospodarstwach domowych w tym roku o ok. 9-10 proc. A to przekłada się na wzrost płatności od stycznia tego roku o ok. 8 zł miesięcznie. Opłata mocowa, to wprowadzona w tym roku dodatkowa danina w naszych rachunkach. Z niej ma być sfinansowana budowa nowych elektrowni i modernizowane stare zakłady. Ma dać aż 4 mld zł dodatkowych funduszy na inwestycję w sektor energetyczny.
Taryfa dla odbiorców indywidualnych
Na rachunek płacony przez odbiorców za energię elektryczną składają się:
- koszt sprzedaży energii;
- koszt jej dystrybucji (transportu).
Urząd Regulacji Energetyki podał obowiązujące zmiany rachunku za energię elektryczną dla odbiorców w gospodarstwach domowych w 2021 r. dla grupy G11, przy średnim zużyciu 1777 kWh rocznie:
- Enea (zmiana o 10,34 proc.), 7,96 zł
- Energa (9,17 proc.), 8 zł
- PGE (10,14-10,78 proc.), 8,22-8,70 zł
- Tauron (10,24-10,70 proc.), 7,85-8,13 zł.
Co to G11? Tak się określa podstawową taryfę dla odbiorców indywidualnych. Jest ona oferowana przez większość sprzedawców prądu. Charakteryzuje się stałą ceną prądu w każdej godzinie. Czyli bez względu na to, w jakich godzinach i dniach tygodnia następuje pobór, cena energii jest taka sama.
G oznacza gospodarstwa domowe. Pierwsza jedynka określa limit mocy umownej. Wynosi ona 40 kW. Druga jedynka oznacza, że jest to taryfa jednostrefowa czyli rozliczenie całodobowe. G11 to uniwersalna taryfa. Jest ona rozwiązaniem dla osób wykorzystujących prąd do zasilania oświetlenia, komputerów, urządzeń AGD/RTV, czyli tych, które każdy używa w domu.
Odbiorcami tej taryfy są ci, którzy płacą stawki ustalane przez Urząd. To jedyna grupa odbiorców w kraju, która kupuję energię po cenach corocznie zatwierdzanych przez URE. Tych klientów jest ok. 15 mln. Jest to największa grupa odbiorców energii elektrycznej w Polsce.
Cena prądu
Średni koszt prądu składa się z kilku elementów. Są to:
- koszty zakupu energii elektrycznej;
- koszty własne dystrybutora;
- podatki;
- opłaty lokalne;
- koszty zakupu usług przesyłowych;
- marża dystrybutora;
- akcyza.
Co roku opłata za prąd się zwiększa, gdyż coraz droższe są koszty obsługi ze strony zakładów energetycznych i dystrybutorów. Sama energia w tym rozrachunku drożeje najmniej.
Cena-pradu.pl podaje aktualne ceny (koszt 1 kWh to suma opłaty za dystrybucję i ceny prądu) brutto w zł/kWh z dania 1.02.2021 r. Taryfa G11, czyli stała cena, przez całą dobę w gospodarstwie domowym wynosi u największych dystrybutorów:
- Enea 0,59 zł
- Energa 0,67 zł
- PGE 0,64 zł
- innogy 0,59 zł
- Tauron 0,60-0,61 zł.
Miesięczne opłaty stałe w na fakturze za prąd dla taryfy G11 u głównych dystrybutorów energii to:
- Enea: abonamentowa 4,72 zł, sieciowa 5,30 zł, przejściowa 0,41 zł, mocowa 9,19 zł, razem 19,62 zł.
- Energa: 19,60 zł.
- PGE: 19 zł.
- innogy: 20,84.
- Tauron: 19,54-21,35 zł.
Jaka jest cena 1 kWh (taryfa G11) w miastach? Zajrzyjmy do stolicy i dystrybutora innogy. Aktualny cennik dla grupy taryfowej G11 pt. „Najprostsza dla Ciebie” wygląda tak: stała cena za kWh przez całą dobę to 0,4059 zł brutto/kWh, przy rozliczeniu za energię co 12 miesięcy, płatności co 2 miesiące. Miesięczna opłata handlowa wynosi 5,23 zł brutto.
Tańszy prąd dla najuboższych
Prąd jest w Polsce drogi i trzeba coraz głębiej sięgać do kieszeni żeby popłacić rachunki. By temu zaradzić i zmniejszyć te opłaty, resort środowiska opracowuje ustawę, która ma pozwolić sprzedawcom energii zaoferowanie niższej taryfy dla najuboższych odbiorców. Szacuje się, że projekt tej ustawy ma być gotowy w połowie tego roku. Być może uda się ją uchwalić przed kolejna zimą.
Dzięki tej ustawie resort chce ograniczyć skalę ubóstwa energetycznego. Ustawa ma zapewnić ochronę najbardziej potrzebujących odbiorców. W praktyce oznacza to, że najuboższe gospodarstwa domowe skorzystają z taryfy socjalnej, którą zaproponują im spółki energetyczne. Ma je zatwierdzić Urząd Regulacji Energetyki. Kto mógłby z tego skorzystać? Szacuje się, że ubóstwem energetycznym dotkniętych jest 6 proc. gospodarstw domowych w naszym kraju.