Miesięczna „wypłata”, drobna tygodniówka lub regularny przelew na młodzieżowe konto w banku – każdy rodzic, który zdecydował się na dawanie dziecku kieszonkowego, wybiera inną formę. Najważniejsza jest jednak konsekwencja i dodatkowe tłumaczenie zagadnień finansowych na każdym kroku – czemu dziecko dostaje pieniądze, jak działa oszczędzanie, co stanie się kiedy pieniądze wyda wcześniej itp. Dla dzieci starszych może być to również doskonała okazja, żeby zacząć uczyć się procesów związanych z bankowością, np. posiadaniem pierwszego konta, karty płatniczej, a nawet lokaty.
Dlaczego warto wypłacać dziecku kieszonkowe?
Jeśli zakładamy wypłacanie dziecku regularnego kieszonkowego, to warto na samym początku wytłumaczyć dziecku, czym jest kieszonkowe i na jakich zasadach będzie wypłacane (żeby uniknąć późniejszych wątpliwości).
Pilnowanie terminowości to obowiązek rodzica. Jeśli umówiliśmy się z dzieckiem na wypłacanie kieszonkowego w każdy poniedziałek rano, to nie wolno dopuścić do sytuacji, że zapomnimy o terminie. W przeciwnym razie możemy usłyszeć od dziecka, że nie dotrzymaliśmy słowa, czyli „złamaliśmy umowę”. Taka sytuacja powoduje więcej negatywnych konsekwencji niż może Ci się początkowo wydawać.
Bez względu na wysokość kieszonkowego, dziecko musi mieć pełną świadomość, że nie może liczyć na dodatkowe pieniądze, jeśli wyda wcześniej otrzymaną kwotę. Na tym polega konsekwentna nauka planowania wydatków. Kieszonkowe to koniec z finansowaniem zachcianek dziecka, a początek nauki gospodarowania małym budżetem i procesem oszczędzania. Jeśli np. zabawka kosztuje 200 zł, a kieszonkowe 100 zł miesięcznie, to trzeba pokazać dziecku, że wystarczy przez 4 miesiące odłożyć po 50 zł aby uzbierać pełną kwotę (dokładnie tak, jak działa oszczędzanie).
Podwyżka kieszonkowego
Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: jaką kwotę powinno otrzymywać dziecko. Czynników warunkujacych wysokość kieszonkowego może być wiele. Należy wziąć pod uwagę wiek dziecka, jego potzreby, zarobki rodziców etc. Z reguły kieszonkowe to kwoty poniżej 100 zł w skali miesiąca, wypłacane jednorazowo lub w mniejszych częściach co tydzień.
Sześć sprawności małego ekonomisty
Kieszonkowe to narzędzie, które otwiera przed rodzicem wiele możliwości. W zależności od wieku i świadomości dziecka możemy za jego pomocą tłumaczyć m.in:
1. Zarządzanie budżetem
Określona kwota każdego miesiąca bądź tygodnia to budżet, wokół którego dziecko planuje swoje wydatki. Nie może wyjść poza tę kwotę, bo inaczej zabraknie pieniędzy do kolejnego dnia „wypłaty” od rodzica. Prosta kalkulacja pozwoli na nauczenie rozsądnego wydawania pieniędzy w skali miesiąca.
2. Planowanie większych wydatków
Duże zakupy to takie, które wykraczają poza kwoty, które dziecko otrzymuje jako kieszonkowe. To wydatek, który trzeba zaplanować i np. odkładać część kieszonkowego przez kilka tygodni bądź miesięcy. Wystarczy podzielić kwotę zakupu i pokazać dziecku mechanizm – ile pieniędzy w jakim czasie dziecko musi odkładać, aby osiągnąć cel
3. Oszczędzanie długoterminowe
Wystarczy pokazać, że 10% kieszonkowego odkładane do skarbonki lub na konto oszczędnościowe w skali roku może osiągnąć wynik X zł oraz dodatkowe odsetki. Regularny nawyk oszczędzania to najcenniejsza umiejętność, jakiej możemy nauczyć dziecko
4. Podstawy produktów finansowych
Kieszonkowe możemy przelewać na konto młodzieżowe, dostępne w wielu bankach od 13 roku życia, do którego dziecko otrzyma kartę i dostęp do bankowości elektronicznej. W ten sposób na małych kwotach i bez ryzyka, dziecko zapozna się z podstawową funkcjonalnością banku. Jako rodzic będziesz mieć pełną kontrolę nad wydatkami i podgląd rachunku przez cały czas trwania umowy
5. Odpowiedzialność i samodzielność
Dając dziecku pieniądze i swobodę ich wydawania, okazujesz mu zaufanie i uczysz odpowiedzialności za własne działania. Na małych kwotach może uczyć się samodzielnie, a Twoja rola to tłumaczenie zasad i odpowiadanie na trudne pytania, które bez wątpienia pojawią się w trakcie dorastania
6. Pożyczka
Jeśli dziecko chce szybciej coś kupić ale brakująca kwota jest większa, możesz zaproponować mu pożyczkę i wyliczyć odsetki. Pieniądze w postaci rat mogą być odliczane od kieszonkowego w kolejnych miesiącach lub dziecko powinno je samo oddawać rodzicom w określonym terminie – w ten sposób na bardzo małych kwotach pokazujesz mechanizm działania pożyczki, a dziecko odczuje jak regularne spłacanie rat uszczupla jego budżet
Obawy i zagrożenia związane z kieszonkowym
Dziecko może uczyć się odpowiedzialności i samodzielnego zarządzania domowym budżetem, tylko jeśli będzie miało pełną swobodę przy wydawaniu pieniędzy. Zbyt duża kontrola dziecka, która może być u rodzica przejawem odpowiedzialności, może zarazem zepsuć cały zamierzony efekt kieszonkowego. Dziecko powinno wydawać pieniądze samodzielnie i uczyć się na własnych błędach. Nie ma wątpliwości, że podczas pierwszych lat zarządzania własnym budżetem, przekona się jak działają podstawowe mechanizmy zarządzania własnym portfelem, oszczędzania, planowania wydatków, a może nawet pierwszych przygód z bankowością i finansami.
Kieszonkowe wzbogacone o rozmowy na temat pieniędzy i finansów osobistych to najlepsza inwestycja, jaką może wykonać rodzic wobec dziecka. Edukacja finansowa to bardzo ważna umiejętność, która jest zaniedbywana w obecnym procesie edukacji i w dużej mierze zależy właśnie od rodzica. W przeciwnym razie dziecko zdane będzie na samodzielne poszukiwanie wiedzy.